Jaki jest Twój devon??

devoli

Słuchajcie! Wszyscy mogą w wielu miejscach znaleźć opisy devonów, znamy je doskonale. A może tak każdy napisze tu coś szczególnego o swoich kotach?
Ja zacznę Wink

Hiacynta posiada nietypową manię: uwielbia wyciągać zaślepki z mebli, wiecie, takie osłaniające wkręty przewala oczami

Efekt jest taki, ze wypoczynek jest z nich ogołocony, w meblach kuchennych zostały tylko te do których nie sięgnęła, te w schodach są ponadgryzane a z kibelka jej wielka ulubiona zaślepa pozaklejana taśmą... (wyciagała ją wrzucała sobie do kuwety i zakopywała, polowała, wyskakiwała z kuwety zeby zaraz się do niej rzucić, aż wióry fruwały) Skąd jej się to wzięło? Nie wiem, chyba musze zapytać hodowcę... Rotfl

Sonatara

Hiacynta - maniaczka zaślepek Hyhy

A może te zaślepki nie pasują do mebli np. kolorystycznie? Może w ten sposób próbuje Ci to powiedzieć? Widzisz, nawet nie wiesz jakiego masz mądrego kota… Kwadratowy

phantas

Moja Calinka nie domaga się pieszczot. Nie prosi o głaskanie. Natomiast ma zwyczaj pilnowania mnie i przebywania w tym samym miejscu co ja. Śpi zawsze ze mną, lubi innych domowników, ale ja jestem chyba najbardziej nieporadna i ona musi nade mną czuwać.

ezynka

Gimmy to kot naręczny Hyhy

uwielbia głaskanie i przytulanie. Wyjechałam na 5 dni i po powrocie Gimmy spał na mnie(dosłownie) przez całą noc, ani na chwilkę ze mnie nie zszedł Rotfl

encantador

No teraz ja spróbuję opisać swoją kocią ferajnę:
- Karol kocur pełną gębą....wszystkich muszę pierwszy przywitać, wszystko sprawdzić i dokładnie obwąchać.....a jak coś mocniej szurnie to ogon pod dupkę i tylko siwy dym po mnie zostaje Smile

....jestem kochany, bo znaczę tylko w kuwecie i jestem szczęśliwy w swoim stadku Smile

- Unire biała dama nietykalska i obserwatorka wszystkiego i wszystkich....za to największy domowy mruczek....tylko ją leciuchno pogłaskasz i "traktorzy" że chyba sąsiedzi słyszą....do tego jest mega skoczną i wysportowaną laską Smile

...
- Dafne .....córeczka Unire.....niczego się nie bojąco sprawdzaczka wszelakich wniesionych do domu kartonów, reklamówek, plecaków....obawiam się, że kiedyś ktoś z moich znajomych wyniesie ją w swoim bagażu Smile

....hipnotyzująca błyskiem zielonego oka szczególnie w promieniach słońca.... mała łobuziara
- Cleo.....hrabina Von Coś Tam....jak nie mam humoru to nie lubię kotów!!!! Natmiast mój kochany człowiek może ze mną zrobić co tylko chce.....do tego gapa z niej niemiłosierna....spaść, uderzyć się, zaplątać...w tym jest najlepsza....ale za to mamy śmiechu co niemiara w domu....
Wszystko devony.....a każdy z nich zupełnie inny....uwielbiam całe moje stadko Smile

ezynka

Gdzieś na forum przeczytałam,że jak się coś robi to nie można zrobić nic bez wetkniętego w to "coś" nosa devona. I stwierdzam,że to prawda. Devony to bardzo ciekawe stworzenia Rotfl

Sonatara

Moja Ashanti ma bzika na punkcie... paragonów Zdegustowany

Gdy tylko przyniosę siatki z zakupami do domu, to ona pierwsza zawsze w nich nurkuje i wyciąga paragony. Wie, ze jej nie wolno, dlatego robi to w błyskawcznym tempie, z nadzieją że jej nie zuważę Hyhy

Jak jej się uda porwać ten cenny łup i próbuję jej odebrać, to wręcz się ze mną bije o niego Przestraszony

A muszę jej go zabrać bo zaraz go skonsumuje. Robię z nich kulki i rzucam - są lepsze od myszek do aportowania ;d

devoli

Asiu zapomniałaś o jej mani zabierania papierowych ręczników Very Happy

Sonatara

Racja

Ręczniki kuchenne muszę chować, papier toaletowy czy chusteczki higieniczne muszą być poza jej zasięgiem, gazety czy gazetki reklamowe też nie mogą leżeć na wierzchu – wszystko zaraz przeżuwa Zalamany

Maniaczka papieru Zawstydzony

bella t.

No a u nas:
Leon maniak ocierania ...robi to tak aż się oślini aż do szyji

Iva prawdziwa królowa matka . Matkuje wszelkim urodzonym u nas dzieciakom. Wykarmi ,umyje i w tyłek da jak za dużo sobie pozwalają.

Tigra -Dolce Vita ....kot kochający słodkie zycie czyli jak są dzieci-jej dzieci to nie dłużej niż 4 tygodnie. Marwi ją wyciągnięty brzuszek i uwiązanie do budki, na szczęsie zawsze pod ręką Królowa Matka -Iva

Roxi - Idywidualistka , Iskierka wszędzie jej pełno. Mruczy najgłośniej z naszej ferajny. Krucha ,delikatna taka korniszowata.

Roman - najprawdopodopniej ma wszepiony GPS na mnie....może magnes= zawsze jest obok , słodziak , uwielbia kolor różowy.(Jeśli pórka to tylko różowe )

Kaśka - będzie charakterna. Robi to na co ma ochotę i wtedy kiedy chce. Jak zaplanuje na mnie lezeć gdy mam 100 stopni goraczki ,żadne zrzucania nie pomogą , a zamknete drzwi spowodują większy ból głowy . Jej krzyki i utyskiwania słychac u sasiadów. Generalnie, pierwszy kot ,ktory ma apetyt. Aha.. i potrafi na ogrodowej hustawce przespać 6 godzin bez zmieniania pozycji. No chyba ma coś z persa....

To na tyle ..póki co. Hyhy

Elżbieta

Witam!
Moje kociaki:
Jimmy - rudzielec, opowiada o wszystkim co robi: wskakuje na parapet skowyt, zeskakuje przeciągły mruk, obwieszcza, że idzie do kuwety..., że z niej wychodzi - gada, wszystko co robi musi całemu światu wyśpiewać. Nie ma miejsca w domu gdzie by nie wszedł. Lubi się kąpać. Na werandzie, w wolierze na płytki pojemnik z wodą i piłeczką, uwielbia się tam bawić.
Bira - czarna, delikatna dama, jest tam gdzie ja, uwielbia przesiadywać na moim ramieniu i np. gotować obiad. Pięknie aportuje ale tylko zwinięte papierki po krówkach z Włocławka. Jak jestem w wannie próbuje wyciągać mnie z niej za nogę, oczywiście jest przy tym cała w pianie. Śpi ze mną w łóżku.
Eva - kochane, szylkretowe maleństwo (dzięki Sylwia) bawi się wszystkim co popadnie, podbiera naktętki od butelek, zaczyna sie bawić w "kąpielisku" Jimmiego.Spi ze mną w łóżku. Cwaniara nie je suchego, jak jej zmieszam z mokrym to wyjada mokre a suche zostawia!?
Wszystkie - łącznie z kotem domowym Kądziem - uwielbiają uprawiać gonitwy po mnie o 5 rano!!!

ezynka

Elżbieta pozdrawiamy z kuj-pomu Smile

masz super ferajnę Hyhy

Elżbieta

Dzięki

devil

To i ja napisze coś o Devilu. Jest dokładnie taki jak wskazuje na to jego imię Very Happy

Po kilkadziesiąt razy dziennie sprawdza naszą cierpliwość Hyhy

Zdrowa głośna pobudka o 5:30 to podstawa.Jak już wstaniemy zaczyna się popędzania nas z myciem, jedzeniem bo ktoś przecież czeka na zabawę! Tej może nie być końca. Długie dystanse to jego specjalność od salonu do drzwi wejściowych i tak kilka razy! Potem drapak i skoki w dal a na zakończenie znowu trochę biegów. W ciągu dnia jest też czas na kilka serenadek aż chce się go wysłać na casting do Mam talent! No coż ale to właśnie za to wszystko kochamy naszego małego "urwisa" Smile

ezynka

A w jakim jest wieku?