Ivanka Doskonała

bella t.

Chciałabym przedstawić moją pierwszą i kompletnie naj ....devonkę Ivankę. Ivcia skradła mi serce niewiem jak i kiedy, zobaczyłam ją na stronie hodowli na bardzo niewyraźnym zdjęciu-jednak juz wtedy zapadla decyzja ona albo żadna inna.
Kotka była u nas po 24 godzinach. Kupiona nie do hodowli -ale z prawami hodowlanymi. Nie planowalam hodowli ale jak wiadomo ....devon uzależnia. I tak Ivcia stała się kotką hodowli Bella Tigra*Pl.
Kotka jest cudowna, wyjątkowa to co ma z kota to to że przychodzi kiedy ona zechce nigdy jak ją wołam- no chyba że mam ciekawą puszeczkę lub ukochaną myszkę. Jest indywidualistką i zawsze to ona "rozdaje karty" w naszej kociej hierarchi. Uwielbia aportowanie myszek , nie męczy ją nawet półgodzinne bieganie za myszą . Jest póki co najlepszą matką i piastunką również. Uwielbia dzieci swoje i nie tylko. Leży cierpliwie plackiem całymi dniami bez znaczenia z czyimi dziećmi. Po prostu Ivanka Doskonała Smile

ezynka

To chyba najszybszy "zabór" kota o jakim słyszałam Hyhy

ja na mojego Gimmiego czekałam kilka lat. Ale doczekałam się
[link widoczny dla zalogowanych]

Sonatara

No tak, Magda musi mieć to czego chce Wink

Ale muszę przyznać ma też oko i intuicję Ok!

Zdjęcia poproszę Cisza

bella t.

Asia

NIEUMIEM FOTEK WSTAWIAĆ!!!

bella t.

Teraz marzę o rasowym psie przez to obcowanie z psiakam Wink

. Niestety choćby nie wiem co... to wakat psa w naszym domu jest zajęty. Jeśli się kiedyś zwolni Zalamany

pomyślę... Byłam pewna mops lub buldożek francuski teraz "doszły" pudel i toy rosyjski.
Ten szybki zakup devona byl strzałem w 10. Kocham te koty, pozałam inne rasy na wystawach , znam je wiecej lub mniej.... ale za żadne skarby nie zamienilabym devonów na nic innego. Kocham je.

ezynka

W psich rasach jest także spory wybór. A czego oczekujesz od psa? jaki miał by być?

Sonatara

Nooo, w psach to jest dopiero wybór Smile

Ale cieszę się, ze rasy kotów hodowlanych nie są aż tak bardzo zróźnicowane jak psie - chociażby pod względe wielkości Ciekawe jakby to było z takim lwem na wystawę jechać Zdziwiony

Ja też marzę o psie. Chciałabym pipeta Wink

albo cavalierka. Może kiedyś...

ezynka

A ja Wam się przyznam,że już nigdy więcej nie wezmę psa. Chociaż od zawsze je miałam, teraz mam BPP. Jednak psy są o wiele bardziej absorbujące niż koty. Już chyba jestem zmęczona. Oczywiście pies jest kochany, ale już sobie obiecałam i zapowiedziałam rodzinie,że ten obecny jest ostatnim. Oczywiście Wam życzę, abyście spełniły swoje marzenia Smile

bella t.

Pies powinien nie "dziamgać" jak robia to Yorki, powinien nie wymagac "wybiegania" jak charcik włoski ,whippet (które uwielbiam),
Powinien byc kanapowcem, najlepiej gdyby nie liniał a jeśli to tak aby mozna bylo łatwo usuwać te martwe włosy.
Więc buldożek , pudelek i toy spełniają moje oczekiwania...tak myślę.

ezynka

I jak tam sprawa psa wygląda? Smile

bella t.

Psa nowego u nas nie będzie bardzo, bardzo długo.
Przeprowadziliśmy się z domku na osiedle i latamy z ostatniego pietra z naszą staruszką . Wychodzenie ze szczeniakiem o nie....predzej po odejściu Fanty naszej kilkunastoletniej suczki wezmę coś odchowanego...ze schroniska albo z hodowli coś kilkuletniego....życie zawsze ma swoje plany i jeśli jest tam w górze zapisany pies dla nas to do nas trafi.Ja w to wierzę.

ezynka

No tak, ostanie piętro nie słuzy wyprowadzaniu psa - tym bardziej szczeniaka w momemcie nauki czystości Sad

Tez mieszkałam na ostatnim piętrze (chociaż tylko 4, ale bez windy). Zresztą masz rację co Wam przeznaczone na Waszej drodze będzie "ustawione" Smile

devoli

A mi się marzy bulek lub toyek... Wink

ezynka

Devoli podaj proszę pełną nazwę rasy, bo nie wiem jaką dokładnie masz na mysli Smile

bo róznie chodzi mi po głowie od małego do duuużego Smile

devoli

Bullterier [link widoczny dla zalogowanych]

toy rosyjski koniecznie długowłosy Wink

[link widoczny dla zalogowanych]