Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magdalena_lena
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:07, 03 Sty 2012 Temat postu: kotka w ciąży |
|
|
Dawno się nie odzywałam, za co przepraszam. Mam pytanie do osób, które miały już devonkę w ciąży. Rubi była przed świętami na randce,nie ma jeszcze fizjologicznych objawów ciąży, ale zmieniła swoje zachowanie. Cały dzień głównie przesypia, co mnie nie martwi, ale nie chce być brana na ręce, co mnie już martwi. Jak leżę lub siedzę to przyjdzie i wpakuje się na kolana, ale nie chce się dać brać. Martwię się, czy to normalne u kotek w ciąży. Nadodatek zrobiła się straszną złośnicą. Wcześniej była najłagodniejszym kotem w domu, teraz pierze inne koty po pysku jak tylko próbują wejść do jej posłania.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ezynka
Administrator
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kuj-pom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:24, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Myślę,że to pod wpływem hormonów zmieniło się jej zachowanie. W drugiej połowie ciąży może się wyciszy. Nie martw się, jeżeli nic jej innego nie dolega, to znaczy,że ciąża ma na nią taki wpływ. Będzie dobrze to moje zdanie, ale niech się jeszcze hodowczynie wypowiedzą
Ostatnio zmieniony przez ezynka dnia Pon 20:25, 16 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdalena_lena
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:06, 17 Sty 2012 Temat postu: kotka w ciąży |
|
|
RMiałaś rację Rubi się poprawiło, tzn. nie ucieka przed nami ale teraz bezwzględnie wykorzystuje to, że jest w ciązy i mało czego jej zabraniamy. Wczoraj wymiałczała dodatkową porcję mokrego . Byłyśmy w weta i wszystko jest ok. Teraz tylko czekać na rozwiązanie. Mamy jeszcze jedną wizytę u naszego weta na tydzień przed porodem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ezynka
Administrator
Dołączył: 29 Kwi 2010
Posty: 815
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kuj-pom Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:28, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo się cieszę, fotki przyszłej mamy proszę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Innowa Cat
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:53, 29 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja nie zalecam nosić ciężarną kotkę przed porodem bez jakich kol wiek podstaw , tym bardziej do gabinetu gdzie wiadomo pełno zarazków , no i dodatkowy stres dla kotki .
Śmieszą mnie zdjęcia USG kotki w 4tyg.ciąży (bez urazy ), ale miałam kotkę u której pod wpływem stresu zresorbowały się płody (wyjątek ale jednak). U znajomej kotka po wizycie i USG tydzień przed porodem zaczęła wcześniej rodzić . Wszystko to wyjątki ale nie wiesz jaki osobnik biega po domu .
Jeśli kotka zachowuje się normalnie to wet nie potrzebny , on i tak nie wie jaki będzie poród (tego nie wie nikt ) .
Ciąża to nie choroba tylko normalny stan fizjologiczny
Szybkiego i łatwego porodu kotce .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magdalena_lena
Dołączył: 16 Wrz 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:18, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem, że ciąża u kotki to nie choroba i nasz wet też nie jest zwolennikiem ciągnięcia kotki na zbędne wizyty. Rozważa zrobienie jej usg w ostatnim tygodniu ciązy, gdyż trochę się boi, że to devonka i u nich bywają kłopoty z porodem (podobno), dlatego chciałby zrobić badanie, żeby ocenić ile tych maluszków będzie. Wizyta ma być na specjalnych warunkach. Tylko jeśli Rubi będzie spokojna, w porze kiedy normalnie nie przyjmują pacjentów, więc nie będzie wtedy tam żadnych innych zwierzaków. Gdyby to nie był jej pierwszy poród sama uważałabym, że nie ma po co jej targać do weta. Muszę też przyznać, że się trochę denerwuję ciążą i porodem mojego maleństwa.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Innowa Cat
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:32, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rozważa zrobienie jej usg w ostatnim tygodniu ciązy, gdyż trochę się boi, że to devonka i u nich bywają kłopoty z porodem (podobno) |
Podobno... tak jak i w każdej rasie wszystko zależy od osobnika , i na pewno wielkość kociąt nie zależy od ilości .
Z mojego doświadczenia wynika że porody łatwiejsze w ciążach mnogich .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yuuki
Dołączył: 14 Lut 2013
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:46, 27 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Innowa Cat napisał: | Cytat: | Rozważa zrobienie jej usg w ostatnim tygodniu ciązy, gdyż trochę się boi, że to devonka i u nich bywają kłopoty z porodem (podobno) |
Podobno... tak jak i w każdej rasie wszystko zależy od osobnika , i na pewno wielkość kociąt nie zależy od ilości .
Z mojego doświadczenia wynika że porody łatwiejsze w ciążach mnogich . |
też słyszałam, że ciąże mnogie kotki przechodzą lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|